m1Po wielu pochmurnych, mglistych, deszczowych dniach, 10 grudnia 2025 r. wreszcie zaświeciło słońce i na termometrach zobaczyliśmy +13 stopni.

Tego dnia uczniowie klasy 5C z wychowawcą p. Iwoną Bartecką wyruszyli ze szkoły na wyprawę, która połączyła lekcję historii, nowoczesną edukację i magię zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.

Spacer rozpoczęliśmy w Dzielnicy Cesarskiej, gdzie w ciszy i skupieniu zatrzymaliśmy się przed Pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru. Tuż obok, na tle błękitnego nieba, wznosiła się monumentalna bryła Zamku Cesarskiego – neoromańskiego świadka burzliwej historii miasta. Następnie udaliśmy się w stronę charakterystycznego, czerwonego wieżowca – Collegium Altum Uniwersytetu Ekonomicznego. To właśnie tam czekała na nas główna atrakcja dnia. Po sesji zdjęciowej na schodach , wjechaliśmy windą na 18. piętro, gdzie znajduje się Taras Widokowy UEP. Sama podróż na górę to wstęp do świetnej przygody. Na tarasie spotkaliśmy się z uczniami klasy 5B i opiekunem wycieczki p. Wiolettą Pawlak. Korzystając z dostępnych lornetek, bawiliśmy się w miejskich zwiadowców, wyszukującm4 znane nam budynki. Miłośnicy lotnictwa byli zachwyceni ekranem z aplikacją do śledzenia samolotów w czasie rzeczywistym – mogliśmy sprawdzać, dokąd zmierzają maszyny widoczne na niebie i obserwować ich podejście do lądowania na Ławicy.

Widok z góry był imponujący – panorama miasta pozwoliła nam spojrzeć na Poznań z zupełnie nowej perspektywy. Widać było stamtąd wieże kościołów, dachy kamienic i gmach Zamku, który chwilę wcześniej mijaliśmy. W tej niezwykłej scenerii, niemal w chmurach, oddaliśmy się świątecznej tradycji. Usiedliśmy wspólnie do pisania listów do Świętego Mikołaja, przelewając na papier swoje marzenia. Czas na tarasie wykorzystaliśmy również kreatywnie, wspólnie tworząc barwny łańcuch na choinkę – symbol naszej klasowej jedności i współpracy.

Jest to fantastyczne miejsce, nawet dla poznaniaków, którzy znają swoje miasto przeważnie z poziomu chodnika, a perspektywa 18 piętra zdecydowanie zmienia patrzenie na znane „fyrtle”, szczególnie w bezchmurny, słoneczny dzień. Żadne zdjęcie nie odda tego, co mogliśmy zobaczyć na żywo. …

Trudno było nam wrócić do poziomu chodnika i wrócić na lekcje do szkoły.